Który z albumów uważasz za najlepszy?

Guthwine

A wiecie co? Ja za to średnio przepadam za Monde a l'envers który tutaj tak miażdżąco króluje. Ciekawe! Wesoly

VTC

Wolisz inne wcielenia Bruna XD

Gość

monique

gosia

Artysta na scenie to "niestety?????!!!!!" wszystko:głos,ekspresja,osobowośc,forma przekazu i wygląd,bo ludzie są ludżmi i mają oczy-tak ten świat skonstruowany.
A dlaczego milionom podoba się Lady Gaga?Bo ładnie śpiewa?

Guthwine · Wysłany: Wto 1:06, 01 Mar 2011 Temat postu:

Czekam na lincz, ale dla mnie muzycznie monde a l'envers jest ekhmmm nieco tandetny Wesoly

I nic nie poradzę. Ja generalnie słucham ostrzejszej muzyki a we frankofońskiej kocham melancholie, liryzm, poezję i równie poetyczne brzmienia głosu i melodii. I tego szukam w tej muzyce szukam i tego się uczepiam Wesoly

I to daje mi większość twórczości Bruna, ale niestety nie spora część utworów z Monda.
Choć oczywiscie jest też nieco wyjątków z utworów bardziej 'rozrywkowych'.

A co do wyglądu, fakt na moim ukochanym D'autres rives wygląd Bruna jest bardziej niż niczego sobie, ale myślę, że nie ma to jednak większego znaczenia. (choć jako Gringoire również wizualnie mnie powalił) Ale generalnie nie jest raczej w moim typie Mruga

. Już prędzej Soan

. Ale jednak ma w sobie coś mega ciepłego, inteligentnego i przesympatycznego, co niezaprzeczalnie pociąga.

Wesoly

EDIT:
Ale muszę koniecznie nadmienić (aż mi to spać nie dało i aż wstałam z łóżka xD) że przy tym jednocześnie Marie Reve uważam za ósmy cud świata!!

gosia · Wysłany: Wto 9:51, 01 Mar 2011 Temat postu:

Był taki czas,że nie mogłam spać przez Marie Reve i słuchałam tylko tego.Obłędne i obłędnie zaśpiewane.

agat · Wysłany: Wto 13:25, 01 Mar 2011 Temat postu:

Magda myślę, że linczu nie będzie Mruga

W końcu każdy ma prawo do swoich bardziej ulubionych i tych trochę mniej ulubionych piosenek Mruga

ja monda uwielbiam, ale to może sentyment, bo to pierwszy album jaki dorwałam po notre dame Mruga

i kilka piosenek wręcz kocham

jak np. Madeleine, Ma jalousie, Marie Reve, Le clown czy tytułowy Monde Wesoly

A myślę, że Brunowy wygląd nie ma totalnie wpływu na to, które jego piosenki się lubi i czy w ogóle się go lubi Wesoly

Jakby był kulawy i z jednym okiem, a śpiewałby tak samo to myślę, że i tak i tak byśmy go uwielbiały :hamster_love:

gosia · Wysłany: Wto 14:06, 01 Mar 2011 Temat postu:

Popieram.
Nie rozumiem,jak ktoś mówi,że wolał Go z długimi włosami,bo lepiej wyglądał.Dla mnie Jego wygląd nie ma znaczenia w sensie oceny tego co robi/bo w sensie wyglądu ma,że ho,ho-hi,hi,hi/.Jak zobaczyłam Go w Cathedrales pierwszy raz,to nie przejęłam się Jego wyglqdem,tylko zachwycil mnie glos.
najlepszy dowod,jak juz pisalam,dvd z NDdP przelezalo 2 tygodnie i wyglad Bruna na okladce nie zadecydowal,ze siegnelam po musikal.
Sory za byki,ale mi cos stalo sie z klawiatura.Masakra.

m · Wysłany: Wto 18:02, 01 Mar 2011 Temat postu:

oczywiście, że wygląd nie ma wielkiego znaczenia, ale zdecydowanie pomaga, bo wszystkie videłka są przyjemniejsze w odbiorze a i do zdjęć można powzdychać. :hamster_smile:

agat · Wysłany: Wto 18:16, 01 Mar 2011 Temat postu:

monique · Wysłany: Wto 20:38, 01 Mar 2011 Temat postu:

knieya · Wysłany: Wto 20:42, 01 Mar 2011 Temat postu:

knieya · Wysłany: Wto 20:43, 01 Mar 2011 Temat postu:

a teraz drogie adminki sprawdzą jak kto głsoował i wyjdzie, że zaznaczyłam monde a l'envers .... hihihihihi

Guthwine · Wysłany: Wto 21:09, 01 Mar 2011 Temat postu:

Ja właśnie totalnie nie trawie refrenu Madlen, pomimo , że jak zobaczyłam tytuł to umarłam ze szczęścia Wesoly

Ale za to bardzo lubię tytułowego Monda i wspomniane już Marie Reve, i Klauna i Je Crois pourtant i jeszcze pare innych Mruga

więc, pas de probleme, możesz puszczać ile wlezie Jezyk

(jakaś taka niekonsekwentna jestem... Mruga

albo chyba po prostu robię się jednak coraz bardziej tolerancyjna...)