Bruno w Polsce

agat

Super

oby tak dalej i same Bruniastego wypromujemy

knieya

knieya

heloł, mam nadzieję, że nie nasadziłam zbyt dużo błędów ale i tak polubcie wpisy na tej stronce
:hamster_redface:

[link widoczny dla zalogowanych]!/profile.php?id=100002115497847

i jeszcze tu:
[link widoczny dla zalogowanych]!/profile.php?id=100001044886038

gagu

Dzień dobry Wesoly

Pozdrowienia z RDC - mejlowałam z częścią z Was jakoś w lutym, zdaje się... No dlaczego nie zamawiacie już Bruna? Teraz się zamawia pod innym adresem e-mail: [link widoczny dla zalogowanych], numer telefonu bez zmian: 22 6455665 (BARDZO mile widziane telefony).

W każdym razie a) wreszcie się zarejestrowałam u Was

b) serdecznie GRATULUJĘ sukcesu (czyli do zobaczenia 14 listopada w Kongresowej)

c) podtrzymuję, że Bruno wymiótł w Kijowie i nie tylko. Jak lubię Gara, tak Bruno miał zdecydowanie najlepszy głos z całej obsady NDdP

d) proszę o porady względem "przygotowania muzycznego" do koncertu (od czego zacząć, czego słuchać, które "na później"?)

Ostatnio zdarzyło mi się Bruna grać w weekend majowy na naszej antenie, czyli właśnie w RDC. Niestety, progrmay muzyczne dostaję do poprowadzenia rzadko...

W każdym razie pozdrowienia od ekipy garou.pl, brawo za wytrwałość, gratulujemy sukcesu i do zobaczenia na koncercie, bo na bank i od nas ekipa się zleci (niejedna fanka u nas bardziej Brunowa niż Garowa - pewnie się udziela i u Was).

P.S. Śmiesznie przeczytać o sobie na Waszym forum Mruga

knieya

Gagu, dziękujemy i też gartulujemy, bo każdy przyczynił się do tego sukcesu!! Wesoly

Przybywajcie na koncert tłumnie Wesoly

Piosenki będziemy zamawiać na pewno - dziękujemy za nowe namiary Wesoly

))))

Chyba trzeba zacząć od ostaniej płyty Microphonium Wesoly

Ta płyta jest promowana w trasie koncertowej. Potem może Un monde a l'envers

Wszystkie płyty w kolejności:
Microphonium- 2009 -
Bruno Pelletier et le GrosZorchestre - 2007 -
Concert de Noël - 2003 -
Un monde a l'envers - 2002 -
Sur scène - 2001 -
D'autres rives - 1999 -
Miserere - 1997 -
Défaire l'amour - 1995 -
Bruno Pelletier - 1992 -

Do tego są jeszcze musicale i single Wesoly

gagu

Coś tam nawet mam, ale ogólnie jakoś nigdy nie poszłam za bardzo "w niego". Wybaczcie...
W każdym razie... któraś z Was pytała o audycję w stylu piosenka na życzenie w Trójce. Jest. Nazywa się Muzyczna Poczta UKF.
Dałabym Wam linka,a le wtedy system mnie uznaje za maszynę. Wystaczy wpisać nazwę w wyszukiwarkę
Prowadzi ją PRZEsympatyczny Tomek Żąda - polecam Waszej uwadze. I czekam na kolejne erdecowe zamówienia, żebym miała co poforsować. Przy okazji podpowiem im, że koncert się szykuje... A jak dostanę coś muzycznego, to o Brunie nie zapomnę na pewno.
Szkoda, że jakoś wcześniej (3 lata temu) się nie zgadałyśmy, bo miałam w innej radiostacji swoją audycję właśnie o muzyce frankofońskiej. Trudno.

Ach, no i gratuluję z okazji Klucza Francuskiego. Gdzie ono się mieści? (czysta ciekawość mnie zżera)

I co? Aha, wstawię info o koncercie Bruna na garou.pl - trza się integrować w końcu Wesoly

P.S. System właśnie uznał mnie za bota Jezyk

annie

Witamy Cie gagu

przede wszystkim to jest nam szalenie miło, że sie tak angazujesz Wesoly

Wtyki u Garou będą bardzo potrzebne Mr. Green

Co do RDC faktycznie troche ostatnio przystopowałysmy, ale teraz mamy świetny pretekst żeby się zaczac tłumnie zgałszać Wesoly

Postanawiamy poprawę

Z muzycznej poczty też of kors skorzystamy Wesoly

Dzięki za info Wesoly

Jescze co do piosenek do polecenia, poza tym, że wszystkie (

) to na pewno wypada znać 'ou que tu sois" i "la manic" bo to Brun zawsze śpiewa razem z publicznością Wesoly

Jeszcze raz dzięki, ze sie tu zjawiłas i za pomoc Wesoly

knieya

no i oczywiście katedraleeeee - to jeż żelazny punkt programu Wesoly

Czary_Mary

Witaj gagu, świetnie, że jesteś z nami

Teraz musimy zintegrować nasze frankofońskie siły szczególnie mocno ! Wesoly

gosia

Cześć gagu.Jak to dobrze,że robi się nas coraz więcej.Po to m.in.trwa ta batalia. Very Happy

gagu

No to tak: audycja, w której teraz zamawia się piosenki u nas, nazywa się Pozdrowienia z Wakacji. Mile widziane nagrania/mejle w stylu: dzień dobry, jestem na urlopie nad Zegrzem, pogoda dopisuje, opalam się i słucham Radia dla Ciebie. Tylko woda zimna... Czy mogliby Państwo zatem zagrać rozgrzewającą piosenkę Bruna "Ou que tu sois"? Dzięki niej może wreszcie zdecyduję się pójść popływać. Pozdrawiam, XX"

No coś w ten deseń w każdym razie Wesoly

Katedry znam na pamięć i na wyrywki (przyznam się, że jak tylko usłyszałam "C'est une histoire qui a pour lieu..." w Kijowie, to się popłakałam z radości). Ou que tu sios... znam refren: je te suivrai partout, jusqu'a la fin du monde... jakoś tak to szło?

I dziękuję za miłe powitanie. Fajne jest to, że nie ma żadnych kwasów między nami w stylu: Bruno jest ble, ale Gar to łaaaał i na odwrót. Bruno ma rewelacyjny głos. Po prostu bardziej mi leży garowy Wesoly

Pozdrawiam Was serdecznie.

P.S. Pozdrowienia z Wakacji są zaraz po "Lecie dla Ciebie", czyli od 12 do 14 (!!!) od poniedziałku do czwartku.

Czary_Mary

Będziemy zatem sukcesywnie mailować i przypominać o Brunie Wesoly

A co do kwasów o których piszesz, to sądzę, że chyba nigdy do nich pomiędzy nami nie dojdzie, bo wszyscy tu hołdują zasadzie, że choć każdy ma swoich ulubieńców i faworytów, to szanuje to, że każdy może mieć swoich własnych idoli, których szczególnie ceni z jakiś powodów. Niby banalne, wiem, ale zdaję sobie sprawę, że nie pomiędzy wszystkimi fanami różnych wykonawców panują takie zasady, co niestety jest dość smutne...

knieya

gagu, dobre te pozdrowienia, tak zrobimy Wesoly

ou que tu sois tak własnie leciało - wymiatasz Wesoly

Tutaj zawsze trafisz na miłą atmosferę. My nie ograniczamy się do Bruna. Piszemy tu też o inncyh genialnych muzykach.
I niektórzy znas też lubią Gara, np. ja Wesoly

mam i słucham Garou, a co Mruga

Tak więc czuj się jak u siebie Wesoly

No i razem możemy więcej Wesoly

Też pozdrawiamy serdecznie Wesoly

Wybierasz się na NDdP do Kijowa lub Paryza?

gagu

Drugi raz już nie dam rady się wybrać. Kredyt i inne atrakcje. ALE wyjazd w grudniu ubiegłego roku był NIEZAPOMNIANY. Nie powiem, że się wychowałam na NDdP, bo trochę za stara na to jestem, ale pierwszy raz zobaczyłam ten musical jakoś w 2000 roku, kiedy byłam w liceum. Nie od razu mnie trafiło, bo nic nie rozumiałam. Głos Gara mi wpadł w ucho najbardziej, ale myślałam, że on naprawdę taki garbaty Jezyk

W kązdym razie PONIEKĄD dzięki Garowi i NDdP jestem zawodowo tym, kim jestem. Mniejsza o to. Generalnie właśnie dlatego, że to już tyle lat i że nie spodziewałam się, że kiedykolwiek zobaczę ten spektakl na żywo, bardzo emocjonalnie podeszłam w końcu do całej sprawy i przeryczałam 3/4 szoł Mruga

Śpiewając pod nosem, oczywiście. Heh... Najlepsze, że zaciągnęłam tam ze sobą mojego Kiwi, który po frenczu nic a nic. Fabułę znał, bo go wcześniej zmusiłam do obejrzenia NDdP z angielskimi napisami. Tak czy tak, z koncertu wyszedł zachwycony absolutnie. To też, moim zdaniem, o czymś świadczy. Dla mnie marzenie spełnione - mogę sobie wymyślić nowe Wesoly

Pozdrowienia wysyłajcie, ale najlepiej z nimi dzwońcie i się nagrywajcie. W razie czego piosenki (w dobrej jakości!!!) możecie mi podesłać na mejla, to wrzucę do naszego systemu. O.

@Czary_Mary właśnie takie animozje miałam na myśli. Przykre toto, ale co zrobić. Może trzeba wyrosnąć czy coś? Mruga

knieya

gagu, to będziemy Cię reprzenetować w grudniu w Paryżu, bo część z nas wybiera się na Notra. Musical jest absolutnie genialny, przynajmniej dla mnie.
A czy jest mozliwość zgrania potem takich wyemitowanych pozdrowień wraz z piosenką?????